niedziela, 29 września 2013

Sparowani

Jeszcze takich ściereczek rodzinnych nie robiłam: z podwójnymi imionami.
Ale jak zobaczyłam ten wzór to nie mogłam się mu oprzeć i od razu pomyślałam o pewnym rodzeństwie.
Pasuje do nich 'jak ulał'.
 
A dla rodziców wykorzystałam mój ulubiony motyw serca.
 
Ściereczka w całej okazałości:
 
 
I na koniec ważna informacja: taka ściereczka jest m.in. do wygrania w moim candy. Zapraszam!!!

JoC

piątek, 27 września 2013

Kotek, koteczek…

W czerwcu zgłosiłam swój obrazek „Obserwator ptaków” (oryg. Birds Watcher f-my Dimensions) wykonany haftem krzyżykowym na wyzwanie Turkusowego hamaka KOCIE SPRAWKI. Co prawda nie zwyciężyłam, ale to akurat nie ma największego znaczenia. Kilka osób oddało na moją pracę swój głos – za co tutaj chciałabym serdecznie podziękować J.

Oto moje kocie dzieło:
 
Na wyzwanie można było zgłosić tylko jedno zdjęcie, a ono nie oddaje w całości piękna obrazka i dlatego postanowiłam to nadrobić. Oto kilka ujęć mojego małego słodkiego kociaka

jeszcze przed oprawieniem...
 
 
 
 
 

oraz już w oprawie z lubianymi przeze mnie dwoma warstwami passepartout:

Przy okazji posta krzyżykowego chciałabym się pochwalić wyróżnieniem jakie otrzymałam od szanownego jury Szuflady za pracę zgłoszoną na wyzwanie PODWODNY ŚWIAT.

 
A tutaj rybki też już oprawione i wiszące na ścianie J





Dzisiaj jest piątek, a więc czas na 'odsłonięcie znaku zapytania'. Wyjątkowo zrobię to jutro, ponieważ muszę jeszcze porobić ładne zdjęcia w świetle dziennym. Wybaczycie mi?

Pozdrawiam
JoC

wtorek, 24 września 2013

Wyprawka dla przedszkolaka cz. 1

Rozpoczął się rok szkolno-przedszkolny i jak to zwykle bywa: koniec sierpnia był dla prawie wszystkich rodziców okresem szykowania wyprawek dla swoich pociech.
Koleżanka poprosiła mnie o uszycie worków na kapcie do przedszkola dla swoich bliźniaków. Uwielbiam tworzyć nowe rzeczy i z radością przystąpiłam do szycia.

Oto efekt końcowy:

Dość długo zastanawiałam się jakiej użyć tkaniny. Mój wybór padł ostatecznie na dżins (lub jeans jak kto woli J). Jest to materiał mocny, niebrudzący i na tyle uniwersalny, że pasuje do wszystkiego.

Pozostał jeszcze wzór – z jednej strony chciałam żeby było to coś męskiego J czyli samochody, samoloty czy pociągi, ale z drugiej strony chłopcy mają dopiero trzy latka i nie chciałam, aby wzory były zbyt 'poważne'. I tak oto na workach odnalazły swoje miejsce misie:
 
jeden leci samolotem

drugi jedzie samochodem

Worki z założenia miały być podobne do siebie, a jednak się różnić. Dlatego w obu pojazdach siedzi ten sam miś. A dla podkreślenia różnicy oprócz różnych pojazdów, imiona chłopców umieściłam w różnych miejscach.

Przy doborze kolorów miałam ogromną frajdę – nawet nie zdawałam sobie sprawy jak fajnie jest wymyślać kolorystykę. A że w moich zasobach nici jest prawie 200 kolorów… to hulaj dusza, piekła nie ma.
I tak, oprócz kolorów 'standardowych' użyłam moich ulubionych…

…metalicznych i neonowych…
 
oraz cieniowanych…

Przesyłka trafiła do rąk małych adresatów i jej zawartość się spodobała. J
Uff… co za ulga.

Taki worek można będzie wybrać sobie w moim candy. Zapraszam.
JoC

niedziela, 22 września 2013

Szuwarowe klimaty

Bardzo lubię wymyślać wzory do wyhaftowania na ręcznikach, nie wiedzieć czemu bardzo mnie to odpręża. Ale jakoś tak się złożyło, że od paru miesięcy nie miałam okazji wyhaftować ani jednego.
Więc tym bardziej ucieszyła mnie zbliżająca się parapetówka przyjaciół i fakt, że gospodyni marzą się haftowane ręczniki.
Jako że gospodarze uwielbiają Mazury, żagle i wszystko co się z tym wiąże (i tak mają urządzony dom), więc i ja postanowiłam wymyślić wzór nie kwiatowy ale 'bardziej pasujący do wilków morskich'.

W skład "szuwarowego" kompletu weszły cztery ręczniki kąpielowe (70x140cm), cztery ręczniki do rąk (30x50cm) oraz ręcznik-dywanik ze stopkami na podłogę. Oczywiście nie zabrakło również ręczników o standardowych wymiarach (50x100cm) – ale one tworzą komplet "morski", a to już temat na innego posta J.

A jako że cały komplet jest dość duży nie chciałam uszczęśliwiać obdarowanych jednym kolorem (sama z pewnością nie ucieszyłabym się z 14 ręczników w tym samym kolorze), więc wybrałam ręczniki w dwóch kolorach współgrających ze sobą: kremowym i beżowym.
 
Motywem przewodnim całego kompletu są pałki.

Na małych ręcznikach wystąpiły one obok pierwszej litery imienia członka rodziny.

Na ręcznikach kąpielowych wyhaftowałam również imiona.
 
Pałki są w dwóch wersjach kolorystycznych:
jaśniejszej…
i ciemnejszej…
pozdrawiam
JoC

piątek, 20 września 2013

Dotąd dwoje – odtąd jedno…

Sierpień oraz każdy inny miesiąc z literką "R" w nazwie to zintensyfikowany okres ślubów w Polsce. Zawsze mnie to zadziwia: jesteśmy krajem katolickim a tutaj takie zabobony, że musi być R by radość w małżeństwie była.
Spośród wszystkich miesięcy SIERPIEŃ jest szczególny - zwłaszcza dla mojej rodziny:
w tym miesiącu pobrali się moi rodzice, wyszła za mąż moja siostra... i ja również.
Aby stało się dość rodzinnej tradycji, ten miesiąc wybrał na swój ślub również mój bratanek.

Tak sobie pomyślałam, że uszyję im coś tradycyjnego, co przyda się w każdym domu - a zwłaszcza takim wzorowo prowadzonym przez panią domu.
I tak oto powstał elegancki komplet serwet lnianych z ozdobnym monogramem dla sześciu osób. 
 

Do tego zaprojektowałam coś takiego... Wiecie co to jest?

Obrączka do serwetek
Wyhaftowałam je na podwójnie złożonym materiale, dzięki czemu nie trzeba ich krochmalić, aby były sztywne.
Ten 'patent' wypatrzyłam dawno temu w jakimś sklepie i zachowałam w pamięci.

Tak prezentuje się cały komplet:
 

Aby szczególnie podkreslić ten sierpniowy dzień, uszyłam jeszcze czerwoną serwetkę do wina z wyhaftowaną datą ślubu.
Mam nadzieję, że 'młodzi' będą z niej korzystać przy obchodzeniu rocznic.

A oto jak prezentował się komplet serwetek w całości:



I na koniec - komplet zapakowany jako 'prezent'...
 

Dotąd dwoje, choć jeszcze nie jedno
Odtąd jedno, choć nadal dwoje
 
Jarku i Karolino, tymi słowami Karola Wojtyły
jeszcze raz życzę Wam szczęścia i radości na nowej drodze.
 
spokojnej nocy
JoC
 
PS. Takie obrączki można będzie wybrać sobie w moim candy. Zapraszam

wtorek, 17 września 2013

Jesienne candy i 'małe' podsumowanie

Dzisiaj o godzinie 13:20 odnotowałam 10 000 wejście na stronę bloga.
Pomyślałam sobie, że trzeba koniecznie to jakoś w szczególny sposób zaznaczyć i uczcić.

Zacznę od małego podsumowania. Mogę śmiało powiedzieć, że ostatnie 9 miesięcy było dla mnie wspaniałym i pracowitym okresem, tyle się w tym czasie wydarzyło (i wciąż się dzieje):
  • Założyłam jeszcze drugiego bloga – o moim ogrodzie Sen o piwonii.
  •  W sumie opublikowałam 74 posty, ten jest siedemdziesiąty piąty (też taki jubileuszowy).
  •  Poznałam wiele osób 'zakręconych pozytywnie', które tak jak ja w każdej wolnej chwili oddają się swoim pasjom.
  • Wielokrotnie wzięłam udział w rozdawajkach i aż pięć razy udało mi się je wygrać, o czym z radością informuję na zakładce KONKURSY.
  • Dostałam 6 wyróżnień - za co wszystkim nominującym bardzo dziękuję.
  • Wzięłam udział w trzech wyzwaniach: anielskim, morskim, kocim (praca nr 4). 
    Co prawda ich nie wygrałam, ale 2 prace zostały wyróżnione, co uważam za ogromną nobilitację, a w "kocim" głosowaniu oddano na moją pracę aż 6 głosów - za które tutaj bardzo dziękuję.
  • Wzięłam udział w jednej wymiance Nakarm pszczołę.
  • Poparłam akcję Ceńmy swoje rękodzieło.
  • Zapisałam się do Klubu Kobiet Wyjątkowych.
  • Zorganizowałam jedno Ogrodowe candy.
  • Ogłosiłam 2 konkursy: Co to jest? oraz Co z tego wyrośnie? (w którym wciąż można wziąć udział).
  • Biorę udział w SALu Drzewo życia – co prawda haftu jeszcze nie zaczęłam, ale wciąż się do niego przymierzam.
  • Zostałam Kreatywną Kobietą Miesiąca maja.
  • Otrzymałam na obu blogach 905 komentarzy.
  • Oba blogi mają w sumie 129 obserwatorów.
  • Oba blogi w sumie miały do tej chwili 18916 wejść.
Uff...
Sami przyznacie, że przez te ostatnie 9 m-cy trochę się zadziało.
I tak myślę sobie, że mogę śmiało powiedzieć iż stałam się 'blogerką pełną gębą'.

Z tej okazji postanowiłam ogłosić candy-niespodziankę !!!

Oto zasady:
  1. Zabawa zaczyna się w momencie opublikowania tego posta z dniem dzisiejszym tj. 17.09.2013 a kończy 10.11.2013 o godzinie 23:59.
  2. Aby wziąć udział w zabawie, wystarczy wyrazić chęć udziału w postaci komentarza pod tym postem (proszę tylko dopisać numer kolejny zgłoszenia oraz numer zestawu: "1", "2" czy "3" - patrz pkt 8).
  3. Można się zgłosić tylko raz, więc trzeba uważnie przemyśleć swoje 'potrzeby'. Jeśli zabawa się Wam spodoba to w trakcie jej trwania pojawią się dodatkowe konkursy umożliwiające ponowne wzięcie udziału.
  4. Ogłoszenie wyników nastąpi w poniedziałek 11.11.2013.
  5. Zabawa jest dla wszystkich chętnych a to oznacza, że mogą brać w niej udział osoby nie posiadające bloga (proszę tylko wówczas pozostawić maila lub nick) oraz mieszkające poza granicami Polski (zauważyłam, że 'nasze krajanki na emigracji' są często dyskryminowane na blogowych rozdawajkach).
  6. Osoby prowadzące blogi proszone są o zamieszczenie podlinkowanego baneru na swoim blogu w pasku bocznym (powyższy rysunek).
  7. Będzie mi bardzo miło, jeżeli: - osoby, które nie prowadzą bloga udostępnią linka z informacją o Candy na facebooku,
    - zostaniecie moim obserwatorem,
    - 'polubicie' fanpage'a bloga,
    a
    le absolutnie nie jest to warunek konieczny – tylko mała 'sugestia'.
  8. A teraz część najważniejsza – czyli co można otrzymać w wyniku losowania?
Długo zastanawiałam się co można wygrać i nie mogę się zdecydować. Dlatego też postanowiłam, że nagrody może nie będą jakieś super-hiper, ale sposób w jaki będzie można je wybrać - z pewnością Was zainteresuje.
Postanowiłam, że zwycięzców będzie dwóch (bo posiadam 'dwie maszyny losujące'), a dla każdego będą dwa równorzędne zestawy zawierające po dwie rzeczy, które będziecie mogli sobie dowolnie wybrać. A dodatkowo każda rzecz będzie mocno spersonalizowana (będzie można wybrać inicjały, imiona, napisy, kolory, tkaniny).
A żeby było jeszcze zabawniej dzisiaj nie odkryję wszystkich 'znaków zapytania'. To spowoduje, że będziecie do mnie często wracać przez najbliższe półtora miesiąca. Ja z kolei będę odkrywać po jednym znaku zapytania w każdy wtorek i każdy piątek. Będzie to forma zmobilizowania mnie do pisania częstszych postów, bo przez wakacje trochę się rozleniwiłam.

Zestaw nr 1 'DZIECKO'

 
Będą to rzeczy adresowane dla dzieci - raczej w wieku przedszkolnym lub wczesnoszkolnym:
  1. Poszewka bawełniana na podusię z motywem dinozaura i wyhaftowanym imieniem.
    Przykładowe wymiary: 40x40 lub 50x60 cm.
    Dostępne kolory to: niebieski, różowy i zielony.
  2. Ręcznik do rąk o wymiarach 30x50 cm z wyhaftowanym imieniem i dziecięcym motywem.
    Do wyboru: kolor ręcznika i haftu, motyw.
  3. Welurowa lub aksamitna skarpeta świąteczna z wyhaftowanym imieniem dziecka.
    Do wyboru: kolor aksamitu lub weluru, motyw, kolor haftu imienia.
  4. Dżinsowy worek na kapcie do przedszkola lub szkoły o wymiarach 33x38 cm.
    Do wyboru: kolor dżinsu, haft (również w wersji dla dziewczynek), forma i położenie napisu.
  5. Kominek-szalik wełniany z haftem (do wyboru: kolor i haft).

Zestaw nr 2 'KOBIETA'


Będą to rzeczy, które przydadzą się w szafie albo torebce każdej eleganckiej kobiety:
  1. Truska na bieliznę (kolor satyny oraz haft z monogramem do wyboru).
  2. T-shirt z wyhaftowanym motywem jesiennym (do wyboru: kolor bluzki, motyw oraz dodatkowe napisy).
  3. Haftowana lniana zakładka do książki z inicjałem.
    Wzór i kolor do wyboru: kwiaty, balet, wilk.  
  4. Apaszka jedwabna (do wyboru kolor jedwabiu, motyw i kolor haftu).
  5. Turban do suszenia włosów (kolor oraz haft do wyboru).

Zestaw nr 3 'DOM'


Będą to rzeczy, które przydadzą się w kuchni, łazience albo jadalni:
  1. Rodzinna ściereczka (do wyboru kolor lnu, lamówki i wzór).
  2. Komplet z lnianego płótna składający się z 1 czerwonej serwetki do wina oraz 6 obrączek
    (do wyboru kolor lnu i nici oraz inicjały, wzór taki jak tutaj).
  3. Trzy ozdoby na choinkę (do wyboru wzór i kolor).
  4. Jeden ręcznik o wymiarach 50x100cm lub typu 'stopki'
    (do wyboru kolor, nici, napis i wzór).
  5. Pudełko z tkaniny na przyprawy (wzór i kolor do wyboru).
Po ogłoszeniu wyników rzeczy będą wykonane do końca listopada - tak aby zdążyć z wysyłką przed 6 grudnia.

pozdrawiam i życzę miłej zabawy
JoC

środa, 11 września 2013

Wersja druga

W lipcu pokazywałam przesłodką pościel do wózka z dinozaurami w wersji niebieskiej.
Ostatnio nadarzyła się okazja wykorzystania wersji różowej.
I tak oto powstała powłoczka na jasiek dla pewnej bardzo młodej damy J

 
 
W tej podusi również użyłam ślicznych guzików-kwiatuszków. Od kiedy je zobaczyłam, nie znalazłam innych lepiej pasujących. Prawda, że wyglądają jakby były specjalnie zaprojektowane do tej tkaniny?
 
pozdrawiam
JoC