Od paru dni nareszcie jestem na wakacjach: dwa tygodnie błogiego lenistwa z dziećmi u mojej siostry. A skoro przyjechałam i prezenty rozdałam to mogę je tutaj zacząć pokazywać.
Na początek dwie nowe zakładki - tym razem w wydaniu "dla mężczyzn".
Zakładki idealnie wpasowują się w styl i kolorystykę koszulek polo, które zrobiłam jeszcze na Boże Narodzenie.
Koszulka i zakładka dla mojego męża, który fascynuje się historią II wojny światowej, w szczególności polskimi jednostkami pancernymi - przedstawiają ich godło, czyli czarny szyszak i skrzydło husarskie.



Na koszulce i zakładce dla szwagra wyhaftowałam jego ulubione wilki.



Na koszulce umieściłam jeszcze napis "Mieszkam w Świdniku" - to taki mały żarcik: mój francuski szwagier niedawno zamieszkał w Polsce we wsi, której nazwa jest dość trudna dla Niego do wymówienia :)

I na koniec jeszcze pochwalę się w jak pięknym otoczeniu mieszka moja siostrzyczka: takie mam widoki z okna naszego pokoju gościnnego.



JoC
Przepiękne zakładki♥Koszulki również bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia,aż Ci troszkę zazdroszczę,pozdrawiam serdecznie.
Moi rodzice budują się w Rożnowie, :D:D piękne okolice :D
OdpowiedzUsuńwidoki z okna powalają,
OdpowiedzUsuńudanego urlopu życzę
Jej, a ja tu w centrum Warszawy usycham...aż serce boli. Prezenty super!
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńZapraszam do udziału w nowej zabawie w Bombonierce.
http://beatybombonierka.blogspot.com/2013/07/sowo-na-niedziele.html
Pozdrawiam słonecznie
Polka Statystyczna