Nie mogę wytrzymać i muszę się pochwalić co dostałam od Ani z bloga Sutaszowe zabawy.
Szczęśliwy los uśmiechnął się do mnie w jej Wiosennym candy 'ślimaczkowym'.
W ostatni piątek dostałam paczuszkę. Zawartość mnie ogromnie ucieszyła i wzruszyła.
W ostatni piątek dostałam paczuszkę. Zawartość mnie ogromnie ucieszyła i wzruszyła.
Ania specjalnie dla mnie zrobiła prześliczne kolczyki.
Jest to moja pierwsza biżuteria wykonana tą techniką, z którą spotkałam się tutaj w blogosferze, i która mnie absolutnie zachwyciła. Do tej pory tylko oglądałam różne kolczyki, bransoletki, brosze i naszyjniki kompletnie nie wiedząc na co się mam zdecydować. Poza tym bardzo się bałam ich wagi, bo wyglądają na ciężkie. A tutaj totalne zaskoczenie. Moje kolczyki prawie nic nie ważą, więc na pewno będę często je nosić, bo zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia (a właściwie włożenia).
W paczuszce znalazłam jeszcze dwie niespodzianki: torebkę nasion niezapominajek. Aniu skąd wiedziałaś, że je uwielbiam? J Doprawdy jesteś niesamowita.
Drugą niespodziankę znalazłam w małym woreczku:
Wszystko co potrzeba do wykonania własnoręcznie broszki.
Kamyczek jest prześliczny… więc nie pozostaje mi nic innego jak któregoś wieczora przysiąść i nauczyć się tej nowej dla mnie techniki J
Pozdrawiam
JoC
śliczne prezenty dostałaś;)
OdpowiedzUsuńPrawda? Też tak uważam. Moja radość jest przeogromna :)
UsuńI pozwolę sobie podziękować w imieniu Ani.
Szyj, szyj, a jak połkniesz bakcyla, to po Tobie:-)
OdpowiedzUsuńśliczne kolczyki,uwielbiam sutasz!
OdpowiedzUsuńOjej Joasiu ale tu pochwał pod moim adresem. Aż się zawstydziłam:) Bardzo się cieszę, że prezenty tak Ci się spodobały, dla mnie to największa nagroda! Trzymam kciuki za twoje pierwsze sutaszowe próby, na pewno sutasz Cię wciągnie :D
OdpowiedzUsuńHalo! Jest tu kto? Jak to, tyle czasu czekam na nowy wpis:-)!
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam. Taki okres - ogrodowy. Jak w ciągu dnia narobię się w ogrodzie to wieczorem idę spać razem z kurami i moimi dziećmi. Nie mam już siły na nocne szycie. Chociaż ostatnio znów coś mnie naszło - i niedługo będzie kilka wpisów pod rząd :)
Usuń