piątek, 14 czerwca 2013

Halo, jest tu kto?

Jestem, jestem... Wybaczcie mi, że zaniedbałam trochę tego bloga. Ale przecież nie zniknęłam całkowicie, bo na ogrodowym blogu aż furczy. Przynajmniej tak mi się wydaje.
A tak na poważnie, to przez ostatni miesiąc szyłam niewiele, a nawet jak już mi się udało to przydałoby się jeszcze zrobić zdjęcia i opisać. A na to jakoś nie mam weny - po pracy w ogrodzie zasypiam praktycznie razem z dziećmi. Hmmm... cóż, wiek już chyba nie ten :)
Ale energia - wraz ze słońcem - na powrót do mnie wraca i właśnie jestem na etapie wykańczania kilkunastu projektów. Więc w nadchodzącym czasie wręcz będziecie zasypani wielością postów.

OBIECUJĘ...
... i mam nadzieję dotrzymać słowa.

A na dobry początek chciałabym pokazać zakładkę, którą zaprojektowałam ze dwa tygodnie temu. Wzór miał się kojarzyć 'ogrodowo', ponieważ jest to upominek dla osoby posiadającej ogród i lubiącej kolor fioletowy.
 
 
Nad projektem wzoru siedziałam dwa wieczory i szkoda by było, żeby nie był użyty więcej razy. Zresztą sama zechciałam mieć również taką zakładkę z monogramem :)
No i byłam też strasznie ciekawa jak będą wyglądać w innych wersjach kolorystycznych.
 
Dlatego powstała cała tęczowa seria...
 
Zakładki dla mnie...
I dla przyjaciółek - akurat zbliżają się ich imieniny :) 
 
I trochę o ich wykonaniu: zakładki są uszyte z lnu.
 
Niedawno dostałam od mojej mamy jej stare zapasy lacety i postanowiłam jakoś ją wykorzystać. Stwierdziłam, że proste chwosty będą wyglądać najlepiej. Muszę się przyznać, że nie było łatwo je wykonać, bo ostatni raz takie frędzelki robiłam ponad 20 lat temu.
 
Tył zakładki jest odszyty takim samem lnem jak 'przód' i nie ma więcej ozdobników poza logo.
 
Miałam okazję po raz pierwszy użyć mojej prostej nitownicy.
 
I po raz pierwszy postanowiłam wyhaftować swoje logo, którego będę używać na moich szyjątkach :)
 
Uff, całkiem dużo wyszło tych 'pierwszych razów' :) 

pozdrawiam
JoC

8 komentarzy:

  1. Prześlicznie wyglądają te zakładki. Moim faworytem jest jednak fioletowa. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna tęczowa kolekcja:) Podziwiam Twój talent tym bardziej, że osobiście nie potrafię takich cudów wyczarować:) Pozdrawiam i zapraszam do mojej zabawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za 'połechtanie mojego JA' oraz zaproszenie - na pewno skorzystam :)

      Usuń
  3. BARDZO ładne i takie dopracowane:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za pochwałę i wyciągnięcie 'za uszy'. Właśnie od tego są czytelnicy bliscy sercu blogera :)

      Usuń
  4. Tak mi się coś wydaje, że mam identyczną żółtą...
    P.S. Już kilka dni temu zakwitła moja ismena :)! Rosła po kilka centymetrów dziennie :O . Jest cudowna i ma niesamowicie słodki zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocze zakładki...narobiłaś mi apetytu na takie cudeńka♥

    OdpowiedzUsuń